
Strajk w Grecji 28 lutego 2025: chaos na lotniskach, paraliż transportu i masowe protesty
W nadchodzący piątek, 28 lutego, Grecja stanie w miejscu. W całym kraju odbędzie się ogólnokrajowy strajk, który spowoduje paraliż transportu, zamknięcie instytucji publicznych oraz liczne utrudnienia w codziennym życiu. Do protestu przyłączyły się kluczowe grupy zawodowe, a jego organizatorzy podkreślają, że głównym celem jest upamiętnienie drugiej rocznicy katastrofy kolejowej w Tempi, w której zginęło 57 osób.
Katastrofa ta była jedną z największych tragedii w historii greckiej kolei. Wciąż trwają dochodzenia, a rodziny ofiar domagają się sprawiedliwości. Według protestujących rząd nie podjął wystarczających działań, by zapobiec podobnym wypadkom w przyszłości. Gniew społeczny narasta, co znajduje odzwierciedlenie w skali nadchodzącego strajku. Organizatorzy zapowiadają, że będzie to jedna z największych akcji protestacyjnych w ostatnich latach.
Kto strajkuje? Chaos na drogach i w powietrzu
Największe utrudnienia odczują podróżni. Strajk mocno uderzy w sektor transportu, który w wielu miejscach zostanie całkowicie sparaliżowany. Loty komercyjne zostaną praktycznie wstrzymane, ponieważ do protestu przyłączą się kontrolerzy ruchu lotniczego. Przez 24 godziny obsługiwane będą jedynie wybrane loty, takie jak przeloty głów państw, operacje wojskowe czy misje ratunkowe. Oznacza to, że większość lotów krajowych i międzynarodowych zostanie odwołana lub przełożona, co może wpłynąć na tysiące podróżnych. Władze lotnisk apelują do pasażerów o monitorowanie informacji na temat swoich połączeń i przygotowanie się na ewentualne zmiany.
Nie lepiej wygląda sytuacja na kolei. Pracownicy sektora kolejowego ogłosili pełne wstrzymanie ruchu pociągów na 24 godziny, co oznacza, że żadne składy – zarówno pasażerskie, jak i towarowe - nie będą kursować w tym czasie. Decyzja ta szczególnie dotknie osoby dojeżdżające do pracy oraz turystów korzystających z międzymiastowych połączeń kolejowych, zwłaszcza na trasach Ateny - Saloniki oraz Ateny - Patras.
Paraliż obejmie także transport morski. Panhelleńska Federacja Marynarzy (PNO) zapowiedziała, że promy i statki nie wypłyną w rejsy, co sparaliżuje komunikację między greckimi wyspami a kontynentem. To oznacza, że mieszkańcy wysp mogą zostać odcięci od stałego lądu, a dostawy towarów mogą zostać poważnie opóźnione. Lokalne władze już teraz ostrzegają przed trudnościami związanymi z zaopatrzeniem w podstawowe produkty.
Niepewna sytuacja panuje w transporcie miejskim. Jak dotąd nie ogłoszono oficjalnych informacji dotyczących kursowania autobusów, trolejbusów, metra, kolei miejskiej (ΗΣΑΠ) i kolei podmiejskiej (Proastiakos). Możliwe jest jednak, że część kursów zostanie ograniczona, a niektóre środki transportu będą działać jedynie w celu dowiezienia protestujących na demonstracje w centrum Aten.
Do protestu przyłączą się również taksówkarze. Panhelleńska Federacja Właścicieli Taksówek (POEIATA) ogłosiła trzygodzinną przerwę w pracy – od godziny 10:00 do 13:00. Organizacja w oficjalnym oświadczeniu podkreśliła, że akcja ta ma być wyrazem hołdu dla ofiar katastrofy w Tempi oraz wezwaniem do sprawiedliwego rozliczenia tej tragedii. Taksówkarze apelują do swoich członków o uczestnictwo w wydarzeniach upamiętniających ofiary w całym kraju, podkreślając, że nie można dopuścić do zapomnienia o tej tragedii.
Strajk obejmie grupy zawodowe, instytucje publiczne i służby zdrowia
Protest obejmie nie tylko transport. Strajk generalny ogłosiły największe centrale związkowe sektora publicznego i prywatnego - ADEDY oraz GSEE, co oznacza, że instytucje państwowe i usługi publiczne mogą być poważnie zakłócone lub całkowicie wstrzymane.
Lekarze przyłączą się do strajku, a w ramach solidarności część placówek medycznych będzie świadczyć bezpłatne usługi dla osób w wieku 16–30 lat. Jednocześnie pogotowie ratunkowe (EKAB) ograniczy swoją działalność, co może wpłynąć na czas reakcji w nagłych wypadkach. Farmaceuci także będą strajkować, co oznacza przerwę w pracy aptek w godzinach 11:00–14:00. W związku z tym pacjenci powinni wcześniej zaopatrzyć się w niezbędne leki, ponieważ w trakcie strajku ich dostępność może być ograniczona.
Radykalne kroki podejmą też prawnicy, Ateński Związek Adwokatów ogłosił, że tego dnia wszyscy członkowie zrzeszenia zawieszą wykonywanie obowiązków zawodowych, co oznacza, że sprawy sądowe i inne postępowania mogą zostać wstrzymane. Strajk wpłynie również na edukację. Studenci zapowiedzieli swój udział w proteście, co oznacza, zmiany w funkcjonowaniu placówek edukacyjnych. Swoje wsparcie dla akcji wyraził również sektor handlowy. Organizacje związkowe wezwały właścicieli sklepów i przedsiębiorców do zamknięcia swoich punktów, aby pokazać solidarność z rodzinami ofiar katastrofy w Tempi.
Masowe protesty w Atenach i Salonikach
Strajkowi towarzyszyć będą masowe demonstracje, które odbędą się w całej Grecji. Największe zgromadzenia zaplanowano w Atenach na placu Syntagma oraz w Salonikach pod pomnikiem Wenizelosa. Obie manifestacje rozpoczną się o godzinie 11:00.
Społeczny gniew rośnie. Według badań cytowanych przez serwis eKathimerini, 80% Greków uważa, że sprawa katastrofy w Tempi nie została należycie wyjaśniona. Doniesienia o zagubionych dowodach tylko wzmacniają wrażenie, że nie wszystkie fakty zostały ujawnione. Właśnie dlatego 28 lutego Grecja stanie w miejscu. Zapowiada się, że będzie to jeden z większych strajków ostatnich lat. Podróżni i mieszkańcy powinni przygotować się na poważne utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu, zarówno w transporcie, jak i w dostępie do usług publicznych.
Uwaga: Zakaz nielegalnego kopiowania treści
Kopiowanie treści z tej strony internetowej bez podania źródła jest surowo zabronione. Naruszenie tego zakazu stanowi pogwałcenie Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych i może skutkować sankcjami prawnymi, w tym grzywną lub odpowiedzialnością cywilną. Prosimy o podawanie źródła podczas wykorzystywania jakichkolwiek materiałów.
Komentarze