Image for post
Photo by @Freepik: License 

Najnowsza aktualizacja: 2025-02-14

Miłość, namiętność i zdrada: jak wygląda życie miłosne współczesnych Greków

Dziś Walentynki, dzień miłości, romantycznych gestów i pełnych pasji randek. Czy jednak Grecy, uchodzący za naród pełen temperamentu i namiętności, faktycznie celebrują miłość tak, jak mogłoby się wydawać? Najnowsze badanie przeprowadzone przez Prorata ujawnia zaskakujące fakty na temat współczesnego życia intymnego mieszkańców Hellady.

Czy Grecy wciąż traktują seks jak nieodłączny element życia, tak jak dobre wino czy oliwę z oliwę? Czy wierność naprawdę jest fundamentem udanego związku? Najnowsze badania pokazują zaskakującą prawdę o współczesnych relacjach w Grecji. Liczby nie kłamią - miłość i namiętność zdaje się zmieniać swoje oblicze, a społeczne normy ewoluują szybciej, niż mogłoby się wydawać. Choć Grecja kojarzy się z romantyzmem i pasją, rzeczywistość okazuje się jednak pełna sprzeczności.

Ponad 40% Greków żyje w celibacie?

Grecja, kraj przesiąknięty mitologią o bogach płodności i namiętnych romansach, mogłaby wydawać się miejscem, gdzie seks jest nieodłącznym elementem życia codziennego. Rzeczywistość jednak okazuje się inna. Według badań aż 43% Greków nie uprawia seksu, z czego 38% przyznaje, że od dawna nie miało kontaktów intymnych, a 5% nigdy nie doświadczyło bliskości fizycznej.

Z drugiej strony 56% Greków pozostaje aktywnych seksualnie, a wśród nich 40% deklaruje, że miało stosunek co najmniej raz w ubiegłym tygodniu. Widać jednak wyraźne różnice pokoleniowe – w grupie 17-34 lata tylko 6% nie uprawiało seksu w ostatnim tygodniu, podczas gdy wśród osób powyżej 55. roku życia odsetek ten wzrasta do 21%.

Czy Grecy rzeczywiście tracą swoją słynną namiętność? Eksperci wskazują, że wpływ na te zmiany mogą mieć stres, trudności ekonomiczne i zmieniające się normy społeczne, które coraz częściej odciskają piętno na relacjach międzyludzkich.

Czy Grecy są wierni?

Według badań 51% Greków przyznało się do zdrady, co sugeruje, że niewierność nie jest w Grecji rzadkim zjawiskiem. Jednak granica zdrady bywa subiektywna – dla większości osób seks z inną osobą to jednoznaczna niewierność, ale flirt, sexting czy oglądanie pornografii wzbudzają już bardziej podzielone opinie.

Dane wskazują, że to mężczyźni częściej dopuszczają się zdrady. Jedynie 45% z nich deklaruje, że nigdy nie byli niewierni, podczas gdy wśród kobiet odsetek ten wynosi 57%. Czy jednak te liczby odzwierciedlają rzeczywistość? Profesor Lisa Tsaliki zwraca uwagę, że kobiety mogą rzadziej przyznawać się do niewierności, ponieważ wciąż podlegają silniejszej presji społecznej, oczekującej od nich lojalności w związku.

Największą skłonność do zdrady wykazują osoby powyżej 55. roku życia (57%), co może wynikać z innego podejścia do relacji w starszych pokoleniach. W młodszym pokoleniu zdrada wydaje się mniej powszechna, co może wynikać z większej otwartości na rozmowy o oczekiwaniach i wartościach w związku.

Grecy a monogamia

Podczas gdy w wielu krajach rośnie akceptacja dla otwartych relacji, Grecy wciąż pozostają wierni tradycyjnemu modelowi miłości. Aż 77% ankietowanych odrzuca ideę otwartego związku, choć co czwarty badany (23%) przyznał, że chciałby spróbować lub już miał takie doświadczenie. Eksperci podkreślają, że Grecy nadal wybierają częściej klasyczny, romantyczny model relacji, w którym partnerzy należą wyłącznie do siebie. 

Seks i pornografia: tabu czy codzienność?

Badanie ujawnia, że 32% Greków przyznało się do oglądania filmów erotycznych w ostatnim tygodniu, co sugeruje, że pornografia jest obecna w ich życiu intymnym. Aż 67% twierdzi, że w ogóle nie ogląda takich treści. Czy rzeczywiście tak jest, czy może temat wciąż pozostaje tabu i wielu nie chce się do tego przyznać? Tylko 3% Greków ogląda filmy erotyczne wspólnie z partnerem

Photo by @freepik: License

Randki? Grecy wolą zostać w domu

Świat aplikacji randkowych sprawił, że znalezienie partnera nigdy nie było prostsze. W Grecji rzeczywistość wygląda jednak inaczej. Zaskakujące jest to, że że w społeczeństwie, które słynie z flirtu otwartości i spontaniczności  60% Greków nie było na randce od ponad roku. Wygląda na to, że Grecy nie czują potrzeby szukania miłości przez aplikacje, bo najchętniej poznają partnerów w bardziej naturalny sposób.

Jak to robią? Najczęściej wskazywanym miejscem na znalezienie drugiej połówki jest grono wspólnych znajomych (74%). To właśnie dzięki przyjaciołom i znajomym wielu Greków nawiązuje głębsze relacje, co pokazuje, że Grecy wciąż preferują tradycyjne sposoby poznawania partnerów. Nieco rzadziej wskazywano na wakacyjne wyjazdy i nocne życie czyli tzw. bouzoukia (37%) jako sprzyjające zawieraniu romantycznych znajomości. Tymczasem aplikacje randkowe, które na Zachodzie cieszą się ogromną popularnością, w Grecji nie zdobyły zaufania. Tylko 9% Greków uważa je za skuteczny sposób na znalezienie miłości.

Profesor Lisa Tsaliki zauważa, że dla wielu Greków aplikacje randkowe są przede wszystkim sposobem na przelotne znajomości typu "one night stand", a nie budowanie trwałych relacji. Podobnie jak w przypadku użytkowników Tindera czy Grindra, główną motywacją często nie jest znalezienie partnera na stałe, lecz krótkoterminowy kontakt. Może to tłumaczyć po cześci, dlaczego ponad 62% Greków uważa, że sama bliskość fizyczna nie jest sposobem do rozpoczęcia długoterminowego związku. Skoro relacje zawierane przez aplikacje randkowe są zazwyczaj powierzchowne, trudno oczekiwać, by przerodziły się w głębokie, emocjonalne związki.

Czy miłość od pierwszego wejrzenia istnieje?

Według Greków tak! Mimo zmieniającego się świata Grecy wciąż wierzą w romantyczne uniesienia. Aż 58% respondentów przyznało, że stworzyło związek, kierując się uczuciem, które pojawiło się od pierwszego wejrzenia. Jednak aż 61% badanych, którzy doświadczyli silnego zauroczenia od pierwszego spotkania wyznało, że uczucie to nigdy nie przerodziło się w związek.

Źródło: Portara

Uwaga: Zakaz nielegalnego kopiowania treści

Kopiowanie treści z tej strony internetowej bez podania źródła jest surowo zabronione. Naruszenie tego zakazu stanowi pogwałcenie Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych i może skutkować sankcjami prawnymi, w tym grzywną lub odpowiedzialnością cywilną. Prosimy o podawanie źródła podczas wykorzystywania jakichkolwiek materiałów.

Komentarze

* Obowiązkowe pola