
Między statystyką a rzeczywistością: jak wygląda dostęp do opieki medycznej w Grecji?
Grecja wielu osobom kojarzy się z rajem na ziemi. Ale codzienne życie mieszkańców tego kraju nie zawsze jest tak beztroskie, jak mogłoby się wydawać. Zwłaszcza jeśli chodzi o opiekę zdrowotną. Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że Grecja zmaga się z dość zaskakującym problemem: choć ma najwięcej lekarzy na mieszkańca w całej Unii Europejskiej, to dostęp do szpitali, zwłaszcza poza Atenami - należy do najgorszych wśród krajów członkowskich.
Jak jest w Atenach?
W stolicy sytuacja wygląda względnie dobrze. Ateny należą do nielicznych regionów w kraju, w których mieszkańcy mają realnie bliski dostęp do placówek szpitalnych. Eurostat wskazuje, że jedynie cztery greckie gminy, wszystkie zlokalizowane właśnie w Atenach, zapewniają, że 100% ludności znajduje się w promieniu maksymalnie piętnastu minut jazdy samochodem od najbliższego szpitala. Te liczby stawiają grecką stolicę na równi z najbardziej rozwiniętymi i zurbanizowanymi obszarami Europy, takimi jak Niemcy, Belgia czy Holandia. Problem polega jednak na tym, że reszta Grecji, w szczególności regiony wiejskie, wyspiarskie i górskie, wypada znacznie gorzej - a w niektórych przypadkach wręcz dramatycznie.
place-post-preview-1-here:https://grandpl.com/grecja/artykul/panstwowe-szpitale-w-attyce-adresy-i-dane-kontaktowe/
Prowincja: odległość, która boli
W regionach takich jak Lefkada, Tesprotia, Limnos-Lesbos czy Chalkidiki sytuacja wygląda zgoła inaczej. Tam mniej niż 10% mieszkańców mieszka w zasięgu piętnastominutowego dojazdu do najbliższego szpitala. Oznacza to, że tysiące osób, często starszych, przewlekle chorych lub niemających własnego transportu, jest odciętych od natychmiastowej opieki zdrowotnej. W sytuacjach nagłych, takich jak udar mózgu, zawał serca czy poważny uraz - kiedy właśnie czas ma kluczowe znaczenie. A ten czas w wielu miejscach Grecji jest po prostu zbyt długi.
Paradoks greckiego systemu zdrowia polega na tym, że kraj ten dysponuje największą liczbą lekarzy w Europie, bo aż 656 na 100 tysięcy mieszkańców. Dla porównania, średnia unijna to 406. Na papierze wygląda to znakomicie, w teorii Grecja powinna być jednym z najlepiej zaopatrzonych i rozwiniętych pod tym względem krajów w Europie. Problem polega jednak na tym, że lekarze są skoncentrowani niemal wyłącznie w dużych ośrodkach miejskich. Małe miasta, wyspy i wsie cierpią na niedobór specjalistów, brak szpitali oraz ograniczony dostęp do diagnostyki i nowoczesnego sprzętu medycznego.
Geografia vs infrastruktura
Grecki system opieki zdrowotnej w obecnym kształcie nie jest zgodny z mapą kraju. Setki zamieszkanych wysp, wiele odizolowanych górskich wiosek i słaba sieć drogowa sprawiają, że logistycznie trudno jest zapewnić równy dostęp do usług medycznych. Dodatkowo, wiele placówek zdrowotnych poza dużymi miastami nie jest szpitalami w pełnym znaczeniu tego słowa, to raczej niewielkie ośrodki zdrowia, często bez możliwości hospitalizacji czy przeprowadzania zabiegów ratujących życie.
Brak odpowiedniej infrastruktury oznacza też zwiększone koszty. W nagłych przypadkach konieczne są transporty lotnicze, helikopterami lub promowe, szczególnie na wyspach, które nie mają własnego szpitala. Dla pacjentów to często stres, niepewność i dramatyczne oczekiwanie. Dla państwa - ogromne obciążenie finansowe i organizacyjne, które mogłoby zostać ograniczone, gdyby zadbano o bardziej równomierne rozmieszczenie szpitali.
place-post-preview-1-here:https://grandpl.com/grecja/artykul/jak-korzystac-z-ekuz-w-grecji-informacje-dla-turystow/
Grecja na tle Europy
Sytuacja Grecji na tle innych krajów Unii Europejskiej wypada niestety niekorzystnie, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę dostępność opieki szpitalnej dla obywateli. Podczas gdy w wielu państwach członkowskich opieka zdrowotna jest zorganizowana w sposób spójny i terytorialnie sprawiedliwy, Grecja wciąż boryka się z wyraźnymi dysproporcjami, zwłaszcza między metropoliami a prowincją.
Dobrym punktem odniesienia są Niemcy. Kraj, w którym aż 96 regionów może pochwalić się tym, że cała populacja ma szpital w zasięgu maksymalnie 15 minut jazdy samochodem. To efekt wieloletnich inwestycji w infrastrukturę, nowoczesnego systemu planowania przestrzennego i efektywnego finansowania służby zdrowia. Podobnie sytuacja wygląda w Belgii, Holandii czy Francji, gdzie lokalizacja placówek medycznych uwzględnia nie tylko duże aglomeracje, ale też mniejsze miasta, miasteczka i obszary wiejskie.
W Grecji takiej równowagi niestety brakuje. Dane Eurostatu pokazują, że aż 15 greckich regionów znajduje się w grupie 97 najgorzej skomunikowanych zdrowotnie obszarów Unii Europejskiej. W tych miejscach więcej niż połowa mieszkańców nie ma w pobliżu żadnego szpitala. Oznacza to, że dostęp do opieki w trybie nagłym, czyli w sytuacjach wymagających szybkiej reakcji, jak zawał, udar czy uraz - jest poważnie utrudniony, jeśli nie niemożliwy.
Grecja znajduje się więc niemal na końcu europejskiej stawki. Gorsze wskaźniki dostępności szpitalnej notuje tylko Rumunia, która ma aż 21 regionów zakwalifikowanych do tej samej, najniższej kategorii. Wspólnym mianownikiem tych dwóch krajów jest m.in. trudna geografia, górzyste tereny, rozproszone osiedla, znaczna liczba wsi, ale także wieloletnie niedoinwestowanie regionalnych struktur zdrowotnych. W praktyce oznacza to, że w Grecji miejsce zamieszkania ma kluczowe znaczenie dla zdrowia i bezpieczeństwa obywateli. Mieszkańcy Aten czy Salonik mogą liczyć na dobrze zorganizowaną sieć szpitali i specjalistów, ale osoby żyjące na wyspach, w górskich regionach czy przy granicach często znajdują się poza realnym zasięgiem szybkiej pomocy. Problem ten nie tylko pogłębia społeczne nierówności, ale też obciąża państwo dodatkowymi kosztami, choćby poprzez konieczność organizacji transportów medycznych helikopterami czy promami.
Rozwiązania? Eksperci są zgodni, że samo zwiększenie liczby lekarzy nie wystarczy. Potrzebne są inwestycje w szpitale, niekoniecznie ogromne kompleksy, ale funkcjonalne, dobrze wyposażone jednostki zdolne do szybkiej interwencji i zapewnienia podstawowej opieki. Telemedycyna, mobilne zespoły zdrowia, lepsza sieć transportu medycznego - to kolejne elementy, które mogą znacząco poprawić sytuację. Konieczne jest także opracowanie polityki zachęt dla lekarzy, którzy zechcą pracować poza dużymi miastami.
Źródło: Eurostat
place-post-preview-1-here:https://grandpl.com/grecja/artykul/opieka-zdrowotna-w-grecji-w-2024-roku-koszty-usug-medycznych-ubezpieczenie-oraz-porady-dla-turystow/
Uwaga: Zakaz nielegalnego kopiowania treści
Kopiowanie treści z tej strony internetowej bez podania źródła jest surowo zabronione. Naruszenie tego zakazu stanowi pogwałcenie Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych i może skutkować sankcjami prawnymi, w tym grzywną lub odpowiedzialnością cywilną. Prosimy o podawanie źródła podczas wykorzystywania jakichkolwiek materiałów.
Komentarze