
Ile naprawdę kosztuje godzina pracy w Grecji? Przegląd najnowszych danych Eurostatu
Gdy myślicie o Grecji, pewnie widzicie oczami wyobraźni biało-niebieskie okiennice i małe domki, słońce, morze oraz słodki zapach arbuza. Ale dziś zostawcie marzenia o wakacjach na chwilę z boku. Bo zaglądamy do twardych danych, Eurostat właśnie opublikował najnowsze informacje o tym, ile kosztuje godzina pracy w różnych krajach Europy. Zobaczmy jak na tle innych państw europejskich wypada Grecja.
W 2024 roku średni koszt pracy w Grecji wyniósł 16,7 euro za godzinę. Dla porównania - średnia w strefie euro to 37,9 euro. Tak, to mniej niż połowa. Ale zanim pomyślicie, że Grecja jest na końcu listy, uspokajamy - niższe koszty mają np. Słowacja, Litwa, Bułgaria czy Rumunia.
Co w ogóle oznacza „koszt pracy”?
To nie tylko pensja brutto. Gdy mówimy o koszcie pracy, mamy na myśli cały pakiet – czyli:
-
wynagrodzenie zasadnicze,
-
składki na ubezpieczenia społeczne,
-
koszty szkoleń,
-
różnego rodzaju dodatki, jak posiłki w pracy, ubrania robocze czy benefity.
To wszystko razem pokazuje, ile naprawdę płaci się za jedną godzinę pracy danej osoby.
Dlaczego w Grecji jest taniej niż na Zachodzie?
Po pierwsze - historia kryzysu. Grecja przez wiele lat zmagała się z poważnymi problemami gospodarczymi. Cięcia budżetowe, bezrobocie i spadki płac zostawiły po sobie ślad. Choć sytuacja się poprawia, niektóre efekty tamtych lat nadal są widoczne.
Po drugie - charakter gospodarki. Grecja opiera się głównie na usługach, turystyce i gastronomii. A to branże, gdzie zarobki i koszty pracy są z natury niższe niż np. w przemyśle czy technologii.
Jest też kwestia niższych obciążeń pozapłacowych - czyli składek i innych opłat doliczanych do pensji. W Grecji stanowią one około 18,6% całkowitego kosztu pracy, podczas gdy średnia w strefie euro to 25,5%.
Warto też wspomnieć, że mimo poprawy sytuacji, w niektórych branżach wciąż pojawia się problem pracy w szarej strefie. Zatrudnianie „na czarno” jest dziś rzadsze niż kiedyś, dzięki większej liczbie kontroli i zmianom w przepisach, ale całkowicie nie zniknęło, zwłaszcza tam, gdzie praca jest sezonowa lub niestabilna.
Jak Grecja wypada na tle innych krajów?
Jeśli spojrzycie na zachodnią Europę - różnica jest spora. W Luksemburgu godzina pracy kosztuje ponad 55 euro, w Danii (która nie należy do strefy euro) - 50 euro, w Belgii i Francji - około 43 - 48 euro, a w Niemczech - blisko 39 euro.
Z kolei w Europie Środkowo-Wschodniej, koszt pracy jest często niższy. Litwa i Słowacja to okolice 15 - 16 euro, Bułgaria - 10,6 euro, Rumunia - 12,5 euro. Grecja plasuje się więc gdzieś pośrodku, taniej niż na Zachodzie, ale drożej niż u sąsiadów z regionu.
Czy koszty pracy w Grecji rosną?
Tak, ale stosunkowo powoli. W 2024 roku wzrosły o około 4,5% względem poprzedniego roku, co nie odpowiada średniemu tempu w strefie euro. To umiarkowany i mało odczuwalny dla przeciętnego pracownika wzrost w dobie stałych podwyżek cen i inflacji.
Dla porównania:
-
w Chorwacji wzrost wyniósł aż 14,2%,
-
w Polsce - 12,8%,
-
na Litwie - 10,8%.
Dlaczego to wszystko ma znaczenie?
Bo za suchymi liczbami kryje się coś więcej niż tylko statystyka. Koszt pracy to nie tylko wskaźnik ekonomiczny – to lustro, w którym odbija się struktura rynku, jakość życia, poziom bezpieczeństwa socjalnego i relacja między pracą a godnym wynagrodzeniem.
Źródło: Eurostat
Uwaga: Zakaz nielegalnego kopiowania treści
Kopiowanie treści z tej strony internetowej bez podania źródła jest surowo zabronione. Naruszenie tego zakazu stanowi pogwałcenie Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych i może skutkować sankcjami prawnymi, w tym grzywną lub odpowiedzialnością cywilną. Prosimy o podawanie źródła podczas wykorzystywania jakichkolwiek materiałów.
Komentarze