Grecja walczy z zalewem tanich paczek z Chin. Nowy podatek ma uderzyć w Shein i Temu
Grecki rynek e-commerce stoi dziś przed poważnym wyzwaniem. Dwie gigantyczne platformy zakupowe z Chin - Shein oraz Temu - w krótkim czasie zdobyły serca (i portfele) greckich konsumentów, oferując tysiące produktów w cenach, z którymi lokalne firmy nie są w stanie konkurować. Teraz Grecki Związek Handlu Elektronicznego (GR.EC.A) domaga się wprowadzenia specjalnego podatku, który miałby zahamować ten trend i ochronić krajowych przedsiębiorców.
7 euro za każdą przesyłkę spoza UE
Propozycja GR.EC.A jest konkretna: każde zamówienie wysyłane do Grecji z państw trzecich – a więc m.in. z Chin - miałoby zostać obciążone dodatkowym narodowym podatkiem w wysokości 7 euro. Organizacja argumentuje, że to rozwiązanie jest niezbędne, aby wyrównać szanse konkurencji i powstrzymać dalszą degradację greckiego handlu detalicznego.
Zdaniem związku, obecna sytuacja jest skrajnie niesprawiedliwa: podczas gdy europejskie i greckie firmy ponoszą wysokie koszty podatkowe, platformy działające poza UE korzystają z luk w systemie. Do tego często oferują towary, które nie spełniają wymaganych standardów bezpieczeństwa.
Grecy nie są pierwsi, którzy chcą nałożyć takie opłaty. Wzorem mają być m.in. Francja i Rumunia - oba kraje wprowadziły już własne mechanizmy dodatkowego opodatkowania paczek spoza Unii Europejskiej. Tam takie rozwiązania mają nie tylko ograniczyć masowy import tanich produktów, ale także zasilić budżety państw i wesprzeć lokalnych przedsiębiorców.
Wsparcie dla cyfrowej transformacji
Co ciekawe, GR.EC.A zaznacza, że środki z nowego podatku nie powinny trafić do ogólnego budżetu, lecz zostać przeznaczone w całości na wsparcie greckich firm w cyfrowej transformacji i ich ekspansji na rynki zagraniczne. Innymi słowy, państwo miałoby pomóc biznesowi w walce „jego własną bronią” - nowoczesnymi narzędziami e-commerce.
Konsumenci mogą jednak nie być zachwyceni. Dla wielu Greków Shein czy Temu to szansa na dostęp do mody czy elektroniki za ułamek ceny, jaką oferują lokalne sklepy. Wprowadzenie dodatkowej opłaty oznacza, że tanie zakupy staną się mniej atrakcyjne, co z pewnością spotka się z oporem części klientów.
Jedno jest pewne: dyskusja o przyszłości handlu elektronicznego w Grecji dopiero się rozpoczyna. Czy państwo zdecyduje się na drastyczny krok i obciąży paczki z Chin specjalnym podatkiem? A może obawa przed niezadowoleniem konsumentów okaże się silniejsza niż apel lokalnych przedsiębiorców?
Uwaga: Zakaz nielegalnego kopiowania treści
Wszystkie materiały publikowane na niniejszej stronie internetowej stanowią publikacje w rozumieniu Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych i podlegają ochronie prawnej. Treści te mają charakter opracowań redakcyjnych i mogą być inspirowane ogólnodostępnymi, zweryfikowanymi źródłami zewnętrznymi, których wskazanie następuje w treści artykułów. Dalsze rozpowszechnianie, cytowanie lub wykorzystywanie opublikowanych materiałów wymaga wyraźnego oznaczenia naszej strony jako źródła, a w przypadku wskazania źródeł pierwotnych - również ich uwzględnienia. Naruszenie powyższych zasad może skutkować odpowiedzialnością cywilną lub karną.