Celem tych ograniczeń jest zaradzenie problemom związanym z przeciążeniem związanym z nadmiernym napływem turystów, który prowadzi do niewydolności infrastruktury oraz negatywnego wpływu na środowisko naturalne i życie mieszkańców.

Turystyka stanowi około jednej czwartej greckiej gospodarki Grecji, a po pandemii odnotowano rekordowe liczby odwiedzających oraz wydatków turystów. W 2023 roku Grecję odwiedziło 32,7 miliona turystów, co stanowi wzrost o 18% w porównaniu do poprzedniego roku. Na początku 2024 roku zanotowano dalszy wzrost o prawie 25%. Bloomberg informuje, że turystyka wycieczkowa wygenerowała w zeszłym roku 847,4 milionów EUR przychodów, co stanowi ponad dwukrotny wzrost w porównaniu do 2022 roku.

place-post-preview-1-here:https://grandpl.com/grecja/artykul/swietne-prognozy-dla-sezonu-turystycznego-w-grecji-dokad-na-greckie-wakacje-w-2024/

Choć decyzja premiera może budzić niepokój w lokalnej branży turystycznej, przewiduje się, że wpływ na masową turystykę będzie minimalny, ponieważ statki wycieczkowe będą nadal odwiedzać większość wysp. 

Mitsotakis zwrócił uwagę na presję, jaką popularne destynacje, takie jak Santorini, wywierają na lokalną  infrastrukturę. Santorini, znane z uwielbianego przez turystów wulkanicznego krajobrazu i oszałamiających zachodów słońca, w zeszłym roku gościło 800 statków wycieczkowych, przyciągając prawie 1,3 miliona turystów, co stanowi wzrost o prawie 17% w porównaniu do 2022 roku. Tymczasem wyspa jest domem dla około 15 000 stałych mieszkańców.

Podczas gdy Grecja stawia czoła tym wyzwaniom, dołącza do innych krajów śródziemnomorskich, które podejmują kroki w celu zaradzenia skutkom wysokiego popytu turystycznego. Na przykład Włochy w 2021 roku zakazały dużych statków wycieczkowych z centralnego kanału w Wenecji z powodu szkód spowodowanych nadmierną turystyką.

powiązany artykuł

Przewodnik po greckich promach i najważniejszych trasach na wyspy