Image for post
Photo by @Freepik: License 

Najnowsza aktualizacja: 3 tygodnie temu

13-godzinny dzień pracy na stole. Projekt ustawy wywołał falę protestów w Grecji

W Europie często powtarza się stereotyp, że Grecy to naród żyjący powoli, przywiązany do długich przerw i sjesty. Jednak dane pokazują zupełnie inny obraz. Według OECD w 2022 roku Grecy przepracowali średnio 1 886 godzin rocznie, co stawia ich na pierwszym miejscu w całej Unii Europejskiej. Dla porównania średnia unijna wynosi 1 571 godzin.

Mimo to, rząd w Atenach przedstawił projekt ustawy, który umożliwia wydłużenie dnia pracy nawet do 13 godzin. Propozycja ta wywołała falę protestów w całym kraju i szeroką debatę na temat przyszłości greckiego rynku pracy.

Główne założenia projektu

Projekt przewiduje m.in.:

  • 13 godzin pracy dziennie u jednego pracodawcy, przy zachowaniu 11 godzin odpoczynku (minimum wynikające z unijnej dyrektywy 2003/88/WE),

  • możliwość wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy w wymiarze 10 godzin dziennie przez cały rok,

  • zatrudnianie na krótkie okresy, nawet na dwa dni, w przypadku nagłych potrzeb przedsiębiorstw,

  • ułatwione rozwiązywanie stosunku pracy - uproszczono procedurę rozwiązania stosunku pracy w przypadku tzw. dobrowolnej rezygnacji. Dotychczas prawo przewidywało 10-dniowy okres, po którego upływie nieobecność pracownika mogła być uznana za rezygnację z pracy. Teraz ten wymóg został zniesiony, co oznacza, że pracodawca będzie mógł dużo szybciej stwierdzić, iż pracownik sam zrezygnował z zatrudnienia - nawet bez formalnego wypowiedzenia z jego strony.”

  • możliwość nakładania nadgodzin również na osoby pracujące w trybie zmianowym,

  • dzielenie urlopu na krótsze odcinki, np. 5 dni, po porozumieniu z pracodawcą.

Minister pracy Niki Kerameus podkreśla, że 13-godzinny tryb pracy ma charakter wyjątkowy i „nie będzie obowiązkowy”. Według jej słów, miałby dotyczyć maksymalnie 37 dni w roku i jedynie za „zgodą pracownika”. Resort pracy zaznacza, że zmiany nie oznaczają likwidacji tradycyjnego ośmiogodzinnego etatu ani wprowadzenia dłuższego dnia pracy jako ogólnej zasady. Jak wyjaśnia ministerstwo, już dziś pracownik może przepracować więcej niż 8 godzin dziennie, jeśli jest zatrudniony u dwóch różnych pracodawców. Nowe przepisy miałyby jedynie umożliwić wykonywanie tych dodatkowych godzin u tego samego pracodawcy z gwarancją, że każda z nich zostanie wynagrodzona jako nadgodzina.

Związki zawodowe oraz organizacje pracownicze ostrzegają, że w projekcie nigdzie nie pojawia się zapis o dobrowolnej zgodzie pracownika, co w praktyce oznacza, że decyzja będzie jednostronna. Grecka Konfederacja Pracy (GSEE) zwraca uwagę, że 11-godzinny odpoczynek dobowy jest absolutnym minimum przewidzianym prawem unijnym i jego naruszanie może mieć konsekwencje dla zdrowia i bezpieczeństwa. Organizacje przypominają natomiast, że w Grecji do czasu pracy nie wlicza się przerw, czasu przygotowania ani opuszczenia stanowiska pracy, co oznacza, że realnie dzień pracownika może wydłużyć się nawet do 14,5 godziny.

Kontekst społeczny i ekonomiczny

Debata o projekcie toczy się w trudnych realiach gospodarczych. Wielu pracowników i tak poszukuje drugiej pracy, ponieważ jedno źródło dochodu nie wystarcza na utrzymanie.

  • Średnia pensja w wielu sektorach to około 740 euro,

  • czynsze w dużych miastach sięgają 600 euro,

  • ceny artykułów szkolnych wzrosły o 40% w porównaniu z rokiem ubiegłym,

  • koszty wynajmu mieszkań studenckich stale rosną.

Według krytyków, nowe przepisy mogą prowadzić do dalszej elastyczności i niepewności zatrudnienia, a w konsekwencji do pogorszenia warunków życia pracowników. Eksperci wskazują, że projekt zawiera także rozwiązania dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy, jednak - jak zauważają - trudno je uznać za wystarczające w sytuacji, gdy to właśnie nadmierne obciążenie i wydłużony czas pracy są jedną z głównych przyczyn wypadków.

Projekt ustawy wywołał już liczne strajki i protesty w całym kraju. Związki zawodowe zapowiadają, że będą kontynuować akcje sprzeciwu wobec wprowadzenia 13-godzinnego dnia pracy. Rząd natomiast utrzymuje, że zmiany są konieczne, by „zmodernizować rynek pracy”.

Uwaga: Zakaz nielegalnego kopiowania treści

Wszystkie materiały publikowane na niniejszej stronie internetowej stanowią publikacje w rozumieniu Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych i podlegają ochronie prawnej. Treści te mają charakter opracowań redakcyjnych i mogą być inspirowane ogólnodostępnymi, zweryfikowanymi źródłami zewnętrznymi, których wskazanie następuje w treści artykułów. Dalsze rozpowszechnianie, cytowanie lub wykorzystywanie opublikowanych materiałów wymaga wyraźnego oznaczenia naszej strony jako źródła, a w przypadku wskazania źródeł pierwotnych - również ich uwzględnienia. Naruszenie powyższych zasad może skutkować odpowiedzialnością cywilną lub karną.